W dzisiejszym newsie o pociskach gazowych i sprecyzowanie co do pocisków szrapnelowych.

 

 

Dzisiaj postaram się omówić początki amunicji scalonej i być może uda mi się dojść do pierwszych pocisków, które miały styczność z czołgami (dosłownie) – pocisków szrapnelowych.

 

Dzisiaj kontynuacja tego co zacząłem wczoraj – krótkiej edukacyjnej serii newsów poświęconych historii rozwoju amunicji czołgowej ;)

Każdy gracz WoT'a na początku zastanawia się czym strzelać do przeciwników ;)

 

Jak wiadomo, w dużym uproszczeniu mamy do wyboru trzy typy amunicji – goldowa, zwykła i odłamki (w wotowskim slangu) ;) Każdy pocisk działa na innej zasadzie – odłamki zadają teoretycznie większy dmg, zwykłe są po prostu zwykłe, a goldowe mają najczęściej lepszą pene. Ale to wiadomo ;) Chciałbym spróbować przybliżyć historię amunicji artyleryjskiej, od początków amunicji scalonej (w części przypadków), ładowanej odtylcowo, do amunicji stosowanej podczas II WŚ w czołgach. Wyjaśni to przykładowo, dlaczego niektóre pociski wchodzą za zero (przykładowo odłamki, co dziwi wiele osób, aczkolwiek realizm „wchodzenia” pocisków udał się twórcą gry zapewne przez przypadek).