Każdemu z nas przydarzyło się strzelić, trafić i.. i właśnie nic.
Jak to tak ? Mam działo z penetracją 175mm ( np. D25T ), strzelam w czołg IS-3 mający z przodu pancerz 110mm i co ?
Prześledźmy zatem po kolei co i jak z tym naszym strzelaniem, nieprzebijaniem i innymi przykrymi zdarzeniami.
Podstawowym parametrem działa, poza jego szybkostrzelności i siłą rażenia jest głębokość penetracji. Dla zobrazowania przypadku skupmy się na ruskiej armacie czołgowej kalibru 122mm D-25T ( lub D2-5T która poza szybkostrzelnością ma identyczne parametry ).
Mając 175mm penetracji widełki przebijalności wynoszą od 131mm do 219mm. Skąd ta wartość ? Do podstawowej wartości średniej, czyli owych 175mm doliczamy +-25% co daje nam odchylenie o ~43mm w każdą ze stron.
Tak więc nasze 175mm zamienia się w 131 do 219mm.
Co do działa, już mniej więcej wiemy czego się spodziewać.. A jak to wygląda od strony naszego celu ? Jak zachowuje się pancerz czołgu ?
Tu z pomocą idzie matematyka i dosyć proste zasady mechaniki WoT.
Pocisk uderzający pod kątem 90 stopni ( prostopadle ) ma do pokonania tylko i wyłącznie grubość pancerza jaka jest określona w parametrach czołgu.
Pamiętajmy, że większość z nas wie, o mocnych i słabych punktach naszych wozów i wiekszość też stara się eksponować tylko najtwardsze partie czołgu.
Jak to wyglada w praktyce ?
Tu pomoże nam VK3601H z bez mała pionowym pancerzem czołowym. Jeśli mnie pamięć nie myli mamy tu 100mm czystej niemieckiej stali.
Jak widać nawet w najgorszym przypadku strzał z działa D25T przebije płytę czołową VK3601H. Co zrobić, aby mieć większe szanse ?
Spójrzmy na tabelkę z efektywną grubością pancerza w zależności od kąta uderzenia:
- 0 st = 100%
- 10 st = 102%
- 20 st = 107%
- 30 st = 116%
- 40 st = 131%
- 50 st = 156%
- 60 st = 200%
- 70 st = 293%
Jak widać, lekkie obrócenie czołgu o trochę ponad 42 stopnie względem oponenta daje nam wzrost grubości pancerza o ponad 33% co ze 100mm robi już 133mm. Do tego zwiększa się szansa na rykoszet. Przy dalszym obracaniu czołgu i ustawieniu go pod kątem 60 stopni nasz pancerz uzyskuje już 200mm efektywnej grubości. To praktycznie nie do przebicia przez D25T.
Ważne: Strzały w pancerz obrócony o kąt ponad 70 stopni zawsze rykoszetują. Tak więc nawet jeśli mamy pancerz grubości 37mm ( np. jakieś T-50 ) i strzeli do nas Lowe, to w przypadku uderzenia pod kątem ponad 70 stopni i tak zrykoszetuje.
Ważne II: Pamietajmy, że liczy się kąt pochylenia w 3 wymiarach, więc i kątowanie prawo-lewo i kątowanie góra-dół ma znaczenie.
Wracając do działa D25T i IS-3:
Jak widać, przednia płyta jest odchylona od pionu o 56 stopni i 72 stopnie. Jak to się przekłada na jej grubość przy strzale poziomo z nią ?
110mm ustawione pod kątem 34 stopni ( 90-56 ) do płaszczyzny lotu pocisku daje 196mm efektywnej grubości !!
110mm ustawione pod kątem 18 stopni ( 90-72 ) do płaszczyzny lotu pocisku daje niewiarygodne 356mm !! Nie ma to znaczenia bo i tak uderzenie pod tak niskim kątem to 100% rykoszet.
Tak więc na przyszłość, zanim zdziwi nas rykoszet z jakiegoś potężnego działa od jakiejś małej pierdzikółki zastanówmy się czy:
- stalismy na jednym poziomie z naszym celem
- stalismy prostopadle do niego ?
- trafilismy tam gdzie chcieliśmy ?
Bo może okazać się, że z jego 60mm czy 90mm pancerza dzięki sprytowi kierowcy zrobił się potwór o 200mm pancerzu ;)